<< Poprzednie zdjęcie | Następne zdjęcie >> |
Zdjęcie archiwalne pochodzi ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego. Kliknij tutaj, aby zobaczyć je w bazie NAC. Zdjęcie zostało wykonane w 1942 roku.
Na dzisiejszym zdjęciu nie ma ani znanych zabytków, ani zbyt wielu ciekawych elementów do opisania, ale polubiłem je, bo przypomina mi o kilku innych zdjęciach. Chodzi o zdjęcia, które chciałem Wam pokazać, ale nie mogłem, bo przedstawione na nich kadry są aktualnie całkowicie zasłonięte przez nowe budynki. Dobrym przykładem jest to zdjęcie Politechniki Krakowskiej:
W tym przypadku jesteśmy na granicy, prawie nic nie widać, ale jednak fragment kamienicy po prawej stronie zdradza, że to ciągle to samo miejsce. Jeżeli chcecie zobaczyć te okolice w szerszym ujęciu to polecam poprzednie odcinki:
- (#31) Plac Jana Nowaka-Jeziorańskiego, dawniej plac Dworcowy
- (#33) Plac Jana Nowaka-Jeziorańskiego, dawniej plac Dworcowy, ciąg dalszy
Na tym skwerku powstał później legendarny „Bar Smok” !
http://bi.gazeta.pl/im/4/10370/z10370664Q,Bar-Smok.jpg
A na drugim zdjęciu to nie politechnika a koszary arcyksięcia Rudolfa. Politechnika w Krakowie powstała dopiero po 1945 roku, a budynek ten dostała jeszcze później – przy okazji szpecąc jego bryłę betonowymi wstawkami…
Anna napisał(a):Panie Krakowianinie, pezrjodewam, że w tym czasie, kiedy tam było MO (Milicja Obywatelska), Pana jeszcze albo na świecie nie było, albo nie był Pan jeszcze Krakowianinem Do siedzib tej służby naprawdę lepiej się było nie zbliżać, podobnie zresztą, jak do jej przedstawicieli. Zawsze można było zostać posądzonym o szpiegowanie na rzecz obcych mocarstw, o złe intencje, czy chociażby dla sprawdzenia zgodności w dokumentach lub w razie stwierdzenia jakichś brakf3w, zostać zatrzymanym. Kto nie musiał się zbliżać, omijał te miejsca i mundurowych. Do dziś czuję ulgę mijając policjanta, na myśl o tym, że nie muszę się go bać, a nawet mogę liczyć na jego pomoc w razie potrzeby. Dziś to się wydaje takie oczywiste