<< Poprzednie zdjęcie | Następne zdjęcie >> |
Autorem zdjęcia archiwalnego jest Daniel Zawadzki, zostało ono wykonane w latach 50. lub 60. XX wieku.
Autorem zdjęcia archiwalnego jest Daniel Zawadzki, zostało ono wykonane w latach 50. lub 60. XX wieku.
Zdjęcie archiwalne pochodzi ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego. Kliknij tutaj, aby zobaczyć je w bazie NAC. Zdjęcie zostało wykonane w kwietniu 1926 roku
Kościół świętego Benedykta to najmniejszy kościół w Krakowie, mniejszy nawet od kościoła świętego Wojciecha znajdującego się na Rynku. Kościółek znajduje się na Wzgórzu Lasoty, tuż obok fortu Benedykt i jest otwierany zaledwie dwa razy w roku, a jeden z tych dni przypada jutro, czyli w pierwszy wtorek po Wielkanocy, w święto Rękawki.
Święto Rękawki, oprócz dość dziwnej nazwy, ma też całkiem długą tradycję i skomplikowaną tradycję. Szczerze mówiąc gubię się w tych wszystkich teoriach dotyczących pochodzenia jego nazwy i związanych ze świętem obchodów. Postaram się więc przedstawić historię pobieżnie, w kilku punktach:
- Od dawien dawna na położonym nieopodal kopcu Krakusa odbywały się pogańskie obrzędy związane z nadejściem wiosny. Palono ogniska, urządzano uczty i organizowano pokazy walk.
- Prawdopodobnie aby odciągnąć uczestników pogańskiego święta, władze kościelne wybudowały kościółek św. Benedykta, w którym odpust odbywał się tego samego dnia co pogańskie zaduszki.
- W XVIII i XIX wieku obchody sprowadzały się głównie do… toczenia jedzenia. Na szczycie kopca stali możni mieszkańcy Krakowa i w kierunku tych biedniejszych toczyli różne rarytasy: jajka, szewskie placki, obwarzanki, bułki, jabłka i pierniki. Wyglądało to tak:
- W 1897 roku władze austriackie wydały dekret zakazujący zrzucania z góry żywności z powodu dantejskich scen, które się przy tym rozgrywały. (źródło)
- Zdjęcia z dzisiejszego wpisu to już wiek XX. Jedno jest z jego początku, dwa pozostałe mniej więcej z połowy. Zrzucania jedzenia już nie było, ale nie brakowało typowo festynowych atrakcji: wchodzenia na pal i wszelkiego rodzaju karuzel i huśtawek.
Teraz mamy już XXI wiek i chętnych do świętowania ciągle nie brakuje. Jeśli macie trochę wolnego czasu jutro to może warto zapoznać się z programem obchodów?
„Teraz mamy już XIX wiek”
chciałbym! : )
;-)
Jak sobie tak siedzę i przeglądam te fotki (ogromny szacunek i podziękowania dla twórcy/ów nowych fotek i tej możliwości porównania) to mnie naszła taka myśl, Kraków się zmienia, ludzie się zmieniają, świat się zmienia a taki kościółek stoi sobie spokojnie i się temu przygląda. Gdyby tak umiał mówić, to chyba bym go chętnie posłuchał…
Wielkanoc na zdjęciach była jeszcze bez liści a krzaczki i drzewa niewielkie. Panorama Krakowa była wtedy oszałamiajaca. Teraz trudno uświadomić osobie młodszej, że tam jest stromy stok i piękny. stary kamieniołom.
możecie zdradzić, jak zrobić takiego slide’a stare/nowe?
Jest kilka możliwości:
http://www.catchmyfame.com/2009/06/25/jquery-beforeafter-plugin/
http://wordpress.org/plugins/before-after/
http://codecanyon.net/item/double-viewer-wordpress-plugin/4803850